pafere pafere
1952
BLOG

Czego nie widzą red. Janke i Warzecha

pafere pafere Rozmaitości Obserwuj notkę 21

Pan red. Igor Janke raczył poinformować o oficjalnej odpowiedzi Ministerstwa Kultury jaką otrzymał na swój apel.  Okazuje się, że jego interwencja przyniosła pożądany przez niego skutek; kilka kolejnych czasopism otrzyma dotacje o łącznej wartości 500 tys. złotych. To wszyscy widzą i mogą się z tego faktu radować.

Chciałbym napisać natomiast o tym, czego panowie redaktorzy nie widzą lub dostrzec zwyczajnie nie chcą. 500 tysięcy złotych to niewielka kwota; ot dwa, trzy auta wysokiej klasy. Ale właśnie tych aut być może nie otrzyma w tym roku policja przez co nie będzie w stanie zatrzymać kilku niebezpiecznych przestępców. Nie powstanie jakieś nowe czasopismo, bo musiały dostać państwowej kroplówki inne tytuły, a małemu pismu ciężko rywalizować na początku swej działalności z pismami na których utrzymanie pracują wszyscy.  

Pozostaje jeszcze pytanie komu Minister Zdrojewski odjął od ust, aby zyskać przychylność znanych dziennikarzy? Bo że „Frondzie” dał, to widać. Ale komu zabrał, aby „Fronda” miała, tego na pierwszy rzut oka nie widać. Czy zwolnił w związku z tym jakiegoś urzędnika ze swojego resortu, czy może zabrał te pieniądze z innego programu? Jeśli tak, to z którego? A może po prostu owe niezbędne do zachowania warunków „równowagi medialnej” zostaną dopisane do tegorocznej dziury budżetowej? Niezależnie od tego skąd minister wziął pieniądze na wspomożenie kilku czasopism z całą pewnością nie zrobił tego ze swoich, lecz naszych – podatników pieniędzy.


Zatem za sukces i dobre samopoczucie p. red. Jankego i red. Warzechy zapłacimy my wszyscy czy to się nam podoba czy nie. Całe szczęście, że nie mamy więcej podobnie zaangażowanych i interweniujących dziennikarzy jak red. Janke i Warzecha. Gdyby tak było to nasze kieszenie i portfele nigdy nie byłyby bezpieczne. Choć i to nie jest pewne. Dziś znani dziennikarze oczekują od ministra wsparcia konkretnych czasopism, ale jutro mogą przecież żądać dotowania konkretnej linii produkcyjnej lub np. domu wczasowego kuzyna. Dziennikarze przestają być w tym momencie dziennikarzami, a stają zwykłymi lobbystami (skutecznymi, to fakt) określonych środowisk. Te pół miliona złotych oczywiście podatnicy przeżyją, ale cała ta sytuacja pokazuje małość polskich elit intelektualnych. Zarówno dziennikarzy, którzy powinni raczej stać na straży interesu publicznego a nie jakichś koterii, a przede wszystkim ministra, który w ogóle nie powinien na podobne apele reagować, choćby nie wiadomo kto je pisał.

Ale skoro pan minister Zdrojewski jest taki czuły na apele społeczne to może społeczność internetowa skrzyknie się i zawezwie ministra do wstrzymania tegorocznych dotacji w ogóle? Dług publiczny rośnie w tempie 5 tys. złotych na sekundę, czyli owe 500 tys. złotych to raptem półtorej minuty, ale zawsze lepiej odpuścić naszym dzieciom i wnukom przynajmniej te półtorej minuty spłacania dzisiejszej hucpy red. Jankego. Jeśli dziś tego nie powstrzymamy aż strach pomyśleć dla kogo następnym razem o pieniądze będzie zabiegał red. Janke…

P. red. Warzecha w polemicznym tekściepisze: „W przypadku dotacji dla pism ja także jestem zwolennikiem ich zniesienia”. I właśnie dlatego będąc konsekwentnym w wygłaszaniu swych poglądów walczy Pan o ich zwiększenie? „Kto jest wierny w najmniejszej sprawie i w wielkiej jest wierny, a kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy…” Jeśli szeroko rozumiana prawica i bardzo szeroko rozumiany ruch konserwatywny łasi się na marne kilkaset tysięcy złotych to jak będzie do podziału więcej, z całą pewnością sięgnie po więcej. I jak trzeba będzie dla zachowania tych pieniędzy to i wypnie się na swój konserwatyzm i prawicowość. A jak państwowe granty kiedyś się w końcu skończą – oby jak najszybciej – to pisemka znikną jak grzyby po deszczu bo ich misja dobiegnie końca.

Pan red. Warzecha pisze o równości szans. Skoro tak to czemu dotacje otrzymało łącznie raptem tylko 10 czasopism. A co z resztą? Ile czasopism nie otrzymało dotacji? Dlaczego każde czasopismo otrzymało dotacje różnej wielkości, a nie w tej samej wysokości? Gdzie tu równość szans? Równością szans jest brak dotacji i równość wobec prawa. Nie można kontestować nadużyć i nierówności zabieganiem o ich powiększenie, a nie likwidację.

Na koniec o tym, że jak się chce to jednak można. „Gość Niedzielny”, najlepiej sprzedający się tygodnik w Polsce – bez państwowych dotacji i reklam wielkich koncernów. „Polonia Christiana” – pismo na najwyższym poziomie edytorskim i merytorycznym – bez państwowych dotacji. „Gazeta Polska” – tygodnik bez żadnego wsparcia instytucjonalnego w ciągu roku zwiększył sprzedaż o ponad 100 proc. Wszystkie wymienione wyżej tytuły nie patrzą gdzie by się tu nachapać publicznych pieniędzy, ale walczą skutecznie o czytelnika i to mimo właśnie nierównych szans, o które tak naprawdę troszczy się dziennikarz. Tylko zamiast ust pełnych frazesów i wielkich haseł, trzeba harować i zabiegać o czytelników, a nie robić umizgi do aktualnie rządzących.

Ponieważ w dyskusji między nami pada nazwisko Bastiata, gorąco polecam Panom jego lekturę. Otwiera umysł i z pewnością lepiej niż ja tłumaczy to, co mam na myśli. Może po lekturze zrozumieją Panowie swoje błądzenie i ujrzycie to, co dziś jest dla was niestety niewidoczne. W trosce o pieniądze podatników na wasze przyszłe „dziennikarskie interwencje” jestem wręcz gotów podarować panom redaktorom po komplecie „Dzieł zebranych” Bastiata, które miałem przyjemność blisko dwa lata temu wydać za wyłącznie prywatne pieniądze. Jeśli są Panowie otwarci, proszę o kontakt a dwutomowe dzieło w ciągu kilku dni trafi do Panów rąk.

Paweł Toboła-Pertkiewicz

pafere
O mnie pafere

"Najważniejszym imperatywem ekonomicznym jest przykazanie Nie kradnij!. Stosowanie się do niego przez władze, jak i przez obywateli, jest podstawowym warunkiem optymalnego rozwoju gospodarczego i dobrobytu" - Jan M. Małek, założyciel i Prezes Fundacji PAFERE. Wesprzyj nas: Volkswagen Bank Direct PL 3321 3000 0420 0104 0942 1500 01 Przelewy spoza Polski: SWIFT: ING BP LPW PL 33 2130 0004 2001 0409 4215 0001

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości