Na początku tego tygodnia papież Franciszek zdecydował o utrzymaniu przy życiu Instytutu Dzieł Religijnych. Wcześniej poważnie rozważana była możliwość zamknięcia banku watykańskiego. Reforma systemu finansowego Stolicy Apostolskiej nie miała tylko ograniczyć się do zmian personalnych. Dlaczego do tego nie doszło?
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że papież pragnął istotnych zmian w dziedzinie watykańskich finansów, ale w swoich poczynaniach był osamotniony. Z całą pewnością nie mógł liczyć na wsparcie ze strony współczesnych teologów. Dzisiaj teologia nie ma nic do powiedzenia na temat natury pieniądza. Ostrzega jedynie przed niebezpieczeństwem kultu pieniądza, ale to zdecydowanie za mało.
Kiedyś ludzie kościoła tworzyli pionierskie prace ma temat teorii pieniądza (...) teraz
teologowie nie ostrzegają wiernych przed skutkami wprowadzania w obieg taniego pieniądza przez banki. Nie zdają sobie sprawy, że współczesne banki powstają na skutek decyzji politycznych, a nie są produktem ewolucji wolnego rynku. Brak właściwej wiedzy ekonomicznej utrudnia im właściwą ocenę moralną (....).
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że papież pragnął istotnych zmian w dziedzinie watykańskich finansów, ale w swoich poczynaniach był osamotniony. Z całą pewnością nie mógł liczyć na wsparcie ze strony współczesnych teologów. Dzisiaj teologia nie ma nic do powiedzenia na temat natury pieniądza. Ostrzega jedynie przed niebezpieczeństwem kultu pieniądza, ale to zdecydowanie za mało.
Kiedyś ludzie kościoła tworzyli pionierskie prace ma temat teorii pieniądza (...) teraz
teologowie nie ostrzegają wiernych przed skutkami wprowadzania w obieg taniego pieniądza przez banki. Nie zdają sobie sprawy, że współczesne banki powstają na skutek decyzji politycznych, a nie są produktem ewolucji wolnego rynku. Brak właściwej wiedzy ekonomicznej utrudnia im właściwą ocenę moralną (....).
Komentarze