"NZS był jedną z naprawdę nielicznych w latach 80-tych organizacji naprawdę antysystemowych, wymierzonych przeciwko absurdalnemu i zbrodniczemu ustrojowi PRL" - pisze w liście do Rady Warszawy prezes PAFERE, Paweł Budrewicz.Jego zdaniem taka organizacja zasługuje na uhonorowanie odpowiednim miejscem na mapie stolicy.
Oto treść listu:
W imieniu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego chciałbym wyrazić zastrzeżenia co do planów Rady nazwania imieniem Niezależnego Zrzeszenia Studentów mało znaczącego pasażu stanowiącego faktycznie drogę do szaletów na tyłach pubu w okolicy skweru Hoovera (....).